W latach 2007-2015 realizowany był w Lublinie duży projekt unijny, obejmujący zakup 70 trolejbusów, rozbudowę tras trolejbusowych i budowę nowych zajezdni. Realizowany Zintegrowany Plan Rozwoju Transportu Publicznego w Lublinie jest dofinansowany z programu unijnego Rozwój Polski Wschodniej. Zakup 70 trolejbusów podzielony był na 3 przetargi, z których jeden obejmował 38 trolejbusów z bateriami. Miasto za pośrednictwem ZTM Lublin ogłosiło na te pojazdy przetarg. W maju 2013 r., po oddaleniu przez KIO protestu Solarisa, podpisano z konsorcjum Ursusa i Bogdana umowę na dostawę trolejbusów za 52,8 mln zł netto (1,4 mln zł netto/sztuka). 5 pierwszych trolejbusów miało zostać dostarczonych do końca września 2013 r., 12 dalszych do czerwca 2014 r., a 21 pozostałych do marca 2015 r.

3987-zaj-2014-750

Bogdan T70116 #3897 z pierwszej dostawy na zajezdni trolejbusowej Helenów. fot. Jacek Pudło 2014-05-25

Trolejbusy Bogdan

Bogdan to firma, która powstała po rozpadzie ZSRR. Początkowo importowała ona samochody osobowe, min. WAZ i Kia, a następnie rozpoczęła montaż i produkcję. W 1998 r. Bogdan wykupił zakłady naprawcze w Czerkasach, gdzie od 1999 r. rozpoczął produkcję minibusów - marszrutek Bogdan A-091. Od 2003 r. powstawała zmodernizowana wersja A-092. Produkcja sięgała ponad 800 sztuk rocznie. Dodatkowo, w 2000 r. firma zakupiła fabrykę samochodów w Łucku –zakłady ŁuAZ, która od 1967 r. słynęła z produkcji niewielkich, terenowych samochodów ŁuAZ-969 z silnikiem z samochodu Zaporożec-968. Łucka fabryka stała się centrum produkcji autobusów, którą rozpoczęto w 2006 r. W 2007 r. opracowano prototyp 3-osiowego, niskopodłogowego trolejbusu. Pojedyncze egzemplarze sprzedano do Łucka i Kijowa.

W 2008 r. powstała zupełnie nowa konstrukcja trolejbusu T501 o mniejszych gabarytach (wyprodukowano 2 szt.). W pełni niskopodłogowy trolejbus z nowoczesnym designem posiadał napęd impulsowy czeskiej firmy Cegelec. Silnik prądu stałego pochodził z firmy Elektrotjażmasz z Charkowa. Kolejne pojazdy były zunifikowane konstrukcyjnie z T501. Wkrótce do oferty włączono nieco większy, 10,6-metrowy model T601 (powstało 35 szt.), a następnie standardowy, 12-metrowy T701 i 15-metrowy T801 (2 szt.). Trolejbusy T701 wyprodukowano w dużej liczbie –184 sztuk. Sprzedano je przed Euro 2012 do Krymskiego Trolejbusu, Połtawy oraz Kijowa. Przegubową odmianę  T901 wyprodukowano w liczbie 25 sztuk dla Kijowa. Co do zasady trolejbusy wyposażono w sterowanie impulsowe Cegelec.

W 2009 r. Bogdan sprzedał pierwsze autobusy do Elbudu z Jaworzna, jednakże dopiero kontrakt lubelski z 2013 r. był pierwszym znaczącym zamówieniem w Polsce.

 

Lubelskie trolejbusy są podobne do eksploatowanych w Kijowie czy na Krymskim Trolejbusie, z tą różnicą, iż posiadają silnik asynchroniczny oraz lepsze wykończenie wnętrza. Nadwozia zostały wyprodukowane w Łucku na Ukrainie, po czym trafiły do fabryki Ursus w Lublinie (na terenie dawnej FSC Lublin) celem wykończenia i uzbrojenia w komponenty. Do elementów montowanych w Lublinie należą: osie, zespoły napędowe, instalacja elektryczna, siedzenia i wyposażenie wnętrza.

12-metrowy trolejbus Bogdan T70116 posiada silnik asynchroniczny i falownik czeskiej firmy Cegelec. W pojeździe zastosowano też polskie komponenty od firmy Enika, są to: przetwornica statyczna, nagrzewnica kabiny kierowcy oraz nagrzewnice przedziału pasażerskiego. Większość komponentów elektrycznych znajduje się na dachu - przetwornica, falownik są przed odbierakami, a klimatyzator przestrzeni pasażerskiej i bateria - za nimi. Sprężarka śrubowa i pompa wspomagania znalazły się w komorze przy ścianie tylnej. Silnik trakcyjny znajduje się za tylną osią - a nie przed nią jak w Trollino 12.

Baterie litowo-polimerowe EVC CEGTR02-1 umieszczone na dachu trolejbusu ważą 415 kg. Wyprodukowała je firma EVC - Kewelle International z Tajwanu. Mają one pojemność 34 kWh, 53Ah i napięcie znamionowe 651 V. Baterie w Bogdanie/Ursusie teoretycznie wedle wymagań powinny umożliwiać pokonanie dystansu 5 km przy pełnym obciążeniu trolejbusu.

W drugiej połowie lipca 2013 r. pierwszy, prototypowy egzemplarz Bogdana pojawił się na ulicach Lublina. Odbył on jazdy próbne, niezbędne do uzyskania homologacji. Wprowadzenie do eksploatacji pierwszych 5 trolejbusów opóźniło się jednak aż do 19 grudnia 2013 r. ze względu na problemy z uzyskaniem homologacji oraz usterkami wykrytymi w trolejbusach podczas odbioru przez zamawiającego - ZTM Lublin. Producent musiał wyeliminować niedoskonałości.

Trolejbusy z drugiej dostawy pojawiły się na zajezdni na Helenowie w lipcu 2014 r. Było ich 12 sztuk i otrzymały numery 3899-3910. Ich wprowadzenie do eksploatacji pozwoliło praktycznie wyeliminować z ruchu liniowego Jelcze, które sprzedano do Łucka i Równego.

Baterie są wykorzystywane w ruchu liniowym na zelektryfikowanej linii 9 na odcinku Narutowicza-Bernardyńska-Fabryczna. Linię przemianowano na trolejbusowy numer 159. Poza tym baterie są używane często podczas remontów ulic.

Jakość baterii w trolejbusach jest czasem poddawana dyskusji, niektórzy krytykują niską prędkość podczas pokonywania podjazdu na bateriach na linii 159 i zasięg, który wedle obserwacji bywa mniejszy niż oczekiwany.

Jeśli chodzi o wrażenia kierowcy z prowadzenia wozu, to przyspieszenie na starcie nie jest zbyt duże, ale później jest już lepsze. Dźwięki w kabinie są piszczące (kierunkowskazy, zanik prądu, ciepły guzik itp.), ale idzie się do tego przyzwyczaić. System zmiany źródła napędu jest bardzo dobrze zrobiony. Nie trzeba odpinać się od sieci aby przełączyć się na baterie. Ale nawet w przypadku odpinania się to jest jakaś sekunda na zmianę z sieci na baterie. Jest taki mankament, że w przypadku jak są gdzieś obok siebie Ursusy, to lubią poszarpać. Jeżeli chodzi o pantogtaf to w Solarisach można bardziej od sieci wyjechać niż Ursusem. Moc baterii mogłyby być lepsza, bo pod górkę jedzie się naprawdę powoli. Guziki do przestawiania zwrotnic są po lewej stronie kierownicy. W Solarisach są po prawej stronie. Zawieszenie dobrze amortyzuje nierówności, ale jeżeli chodzi o ronda to jest mało komfortowo, gdyż nadwozie mocno się przechyla. Być może umiejscowienie baterii sprawia że wóz jest mniej stabilny, bo jest podniesiony przez to środek ciężkości. Dobrze przemyślany ciepły guzik, włącza się go na pulpicie, ale wyłączyć już można pedałem rozruchu, tym samym otwarte drzwi od razu zamykają się. Hamulec elektryczny załącza się już przy toczeniu się. Jest to czasem mocno denerwujące, gdy się podjeżdża gdzieś, bo lubi mocno szarpnąć mimo małej prędkości.

 

Tabela dostaw
Rok Numery Ilość
2013 3894-3898 5
2014 3899-3910 12
2015 3911-3931 21
SUMA 38