Jelcz M121M

Jelczański niskopodłogowiec - hit lat 90.

Parametry: 12-metrowy, 3-drzwiowy, tylnosilnikowy, niskowejściowy

Liczba: 40 szt.
Lata eksploatacji: 1995-2020

 

 

W pierwszej połowie lat 90. lubelski tabor komunikacji miejskiej był przestarzały i wyeksploatowany. Ostatnie dostawy nowych autobusów miały miejsce w 1991 roku, a  używane autobusy zza zachodniej granicy z lat 1991-1993 tylko nieznacznie poprawiły sytuację taborową. W zakładach remontowych wykonywano naprawy główne i regenerowano podzespoły. Taka sytuacja nie mogła jednak trwać wiecznie. Zmiany przyniósł 1995 rok. W Jelczańskich Zakładach Samochodowych przystąpiono wtedy do produkcji niskopodłogowego autobusu. Bazował on na dotychczas produkowanym modelu 120M. Niską podłogę uzyskano przez obniżenie podłogi w przedniej połowie pojazdu, aż do tylnej krawędzi drugich drzwi. Do tylnej częsci prowadziło przejście z dwoma stopniami poprzecznymi. Takie rozwiązanie umożliwiło zachowanie dużej integracji układu napędowego z produkowanym autobusem wysokopodłogowym typu 120M. Nie mniej ważne dla zachowania niskiej ceny było uniknięcie stosowania mostu portalowego. W rezultacie uzyskano przystępny cenowo częściowo niskopodłogowy model, wyposażony w skrzynię biegów i silnik renomowanych producentów niemieckich.

W praktyce Jelcz M121M okazał się być pierwszym autobusem niskopodłogowym osiągalnym cenowo dla polskich przewoźników.  Pierwsza wersja M121M zawierała wiele podobieństw wizualnych do Jelcza 120M. W 1996 dokonano znaczącej modernizacji modelu. Podstawowymi zmianami były: nowa ściana przednia, z tworzyw sztucznych, z panoramiczną szybą, zastosowanie nowej ściany tylnej, zwiększenie okien w części niskopodłogowej, likwidacja podestów w przedniej części pojazdu i powiększenie nadkoli. W Jelczu M121M daje się zauważyć wiele rozwiązań z produkowanych w pierwszej połowie lat 90. krótkoseryjnych modeli takich jak M180 z 1993 r. (sposób wykończenia ram okiennych) i M122/O405N z 1995 r. (plastikowe obudowy nadkoli), przy czym wciąż wiele rozwiązań nawiązuje do poprzednika - Jelcza 120M. Dostawy 3 autobusów pierwszej generacji M121M miały miejsce w 1995 roku, zaś w latach 1996-1999 zakupiono za obligacje miejskie 37 autobusów drugiej generacji M121M. Pierwotna umowa przewidywała dostawę 50 jelczy, została ona jednak w wyniku zmian na stanowiskach kierowniczych MPK zerwana w 1999 roku.

Jelcz M121M #2222, ul. Zana, fot. Jacek Pudło 2005-03-04


Autobus napędza wysokoprężny, 7-litrowy, leżący silnik rzędowy MAN D0826 LUH12, umieszczony symetrycznie za tylną osią. Jednostka ta spełnia normę czystości spalin Euro II i pracuje z głośnym warkotem. Układ przeniesienia napędu stanowi automatyczna skrzynia biegów ZF Ecomat 4 HP 500 o zakresie przełożeń 3,43-1,00. Jest to więc skrzynia  ze zminimalizowaną liczbą biegów, pozbawiona nadbiegu. W późniejszych dostawach (od 1998 roku) stosowano skrzynkę 5 HP 500, wyposażoną w nadbieg o przełożeniu 0,83. Skrzynię biegów połączono wałem napędowym z klasycznym mostem napędowym, o stożkowej, symetrycznej przekładni głównej. Jest to oś napędowa analogiczna do stosowanej w 120M. Przednia oś autobusu stanowi konstrukcję własną i oznaczona jest symbolem Jelcz 65N. Jelcz M121M posiada zawieszenie pneumatyczne (2 miechy pneumatyczne na przedniej osi + amortyzatory + stabilizator + 2 sprężyny śrubowe; 4 miechy pneumatyczne na moście napędowym oparte na 2 resorach piórowych + stabilizator + amortyzatory). Wzbogacono je o elektroniczne sterowanie (ECAS) z automatycznym poziomowaniem i opcją przyklęku. Nadwozie wykonano z zamkniętych, spawanych profili stalowych. Pokryto je ocynkowaną blachą. Ściany przednią i tylną wykonano z tworzyw sztucznych. Dostęp do wnętrza zapewniają 3 pary dwuskrzydłowych drzwi, sterowane elektropneumatycznie. Wenątrz znalazły się wandaloodporne fotele z tworzywa produkcji firmy Astromal, z materiałową wkładką. W pierwszej wersji nie było w autobusie siedzeń dostępnych bezpośrednio z poziomu podłogi, w drugiej zaś znalazło się 5 takich miejsc. Jelcz M121M posiada wydzieloną kabinę ze stanowiskiem kierowcy umieszczonym na podwyższeniu.

 

Zobacz porównanie podwozi Jelcza M121M i Neoplana N4020

Jelcze M121M przyniosły ze sobą znaczną zmianę technologiczną dla kierowców i warsztatów. Ze względu na standardową pojemność kierowane one są od początku do obsługi praktycznie wszystkich linii. Wadą autobusu jest głośno pracujący silnik, szczególnie podczas ruszania z przystanku. W trakcie remontów maty wyciszające silnik muszą być usunięte, ale dla oszczędności nie przywraca się ich. Stąd też po naprawach autobusy stały się jeszcze głośniejsze, niż przed nimi. Jelcz M121M posiada pewne niedociągnięcia w stylizacji, wynikające z nierównego poprowadzenia linii okien.

Pierwsze 3 Jelcze M121M zadebiutowały 05.10.1995 r. na liniach 9, 10 i 29. Były to pierwsze niskopodłogowe autobusy w taborze MPK, oraz pierwsze nowe wozy z automatyczną skrzynią. Dotychczas automat posiadały jedynie używane autobusy sprowadzone z Włoch i Niemiec. Jelcze M121M były też pierwszymi wozami z wyświetlaczami. Zastosowano na nich żółto-czerwone malowanie (w odcieniu żółtego nieco w stronę pomarańczowego) z czerwonymi, poziomymi pasami na dole nadwozia, pod i nad oknami. Malowanie to było znane już z dostarczonych w 1994 r. Jelczy 120M i wpisywało się w ogólnokrajową modę z połowy lat 90. na żółto-czerwone malowania. Na wozach z 1996 r. wprowadzono wygięte, trójkolorowe malowanie z żywszym odcieniem żółci.

Jelcze z 1995 r. posiadają pewne różnice względem kolejnych egzemplarzy. Przede wszystkim stylizacja nadwozia ma więcej elementów z Berlieta. Dużo różnic jest też w kabinie kierowcy. Pedały gazu i hamulca są odpowiednio oddalone od fotela kierowcy i zamontowane pod kątem. Kierowca ma też więcej miejsca na nogi. Kierowca nie musi się schylać do przycisków drzwi. W opinii kierowców odpowiednia jest też liczba obrotów kierownicy przy skręcie. Poza ogrzewaniem szyby i nadmuchem na nogi jest też grzejnik. Fotel kierowcy jest umieszczony wysoko, co poprawia widoczność, choć utrudnia wsiadanie. #2176 posiada też hamulec elektryczny, co sprawia że postój na światłach jest wygodniejszy. Średnie spalanie autobusu to około 32l/100 km.

Od 2002 roku przeprowadzane są remonty jelczy. Najmniej trwałą częścią M121M jest podwozie w obrębie nadkoli, szczególnie narażone na korozyjne działanie soli, którą posypuje się drogi w okresie zimowym. Po 6-7 latach eksploatacji cała konstrukcja nadkoli przeżarta jest rdzą i wymaga wymiany. Podobne uszkodzenia występują w innych częściach podwozia. Konieczna stała się wymiana belek kratownicy i naprawa poszyć blacharskich. W latach 2002-2008 niemal wszystkie M121M przeszły tego typu naprawy. Mimo niskiej trwałości podwozia, przez długi czas nie zapowiadało się na kasację któregokolwiek jelcza. Decydowała o tym niższa trwałość kupowanych równolegle neoplanów i wciąż jeszcze znaczna ilość eksploatowanych autobusów wyprodukowanych w latach 80-tych.

Niespodziewanie, pierwszym skasowanym jelczem okazał się być 2238, służący w latach 2005-2008 jako darmobus dowożący do hipermarketu E. Leclerc. Spośród Jelczy M121M z pierwszej serii z 1995 r., w 2012 r. jako pierwszego skasowano 2177. Poza nim w 2012 r. skasowano jeszcze jednego jelcza. Kolejne dwa wozy skasowano w 2013 r., a aż 8 w 2014 r. Rok 2015 przyniósł 2 kasacje, a 2017 - kolejne 2. W 2017 r. ilostan spadł do 23 szt.

Fala kasacji nastąpiła dopiero po dostawach przegubowych Solarisów w 2018 r. Jelcze kasowano wtedy równolegle z Neoplanami i Mercedesami O405N2. Dla zobrazowania przebiegów, Jelcz #2243 był wycofywany w 2018 r. z przebiegiem 1 287 062 km. Wprowadzenie do ruchu Ursusów doprowadziło do skasowania kolejnych Jelczy M121M. Pod koniec 2018 r. w eksploatacji zostało już tylko 13 szt. W ruchu był jeszcze jeden jelcz z 1995 r. - 2176, a także jeden z 1996 r. - 2181. Pozostałe wozy z 1996 i 1997 r. były już skasowane.

W 2019 r. do sierpnia skasowano wozy: 2181 (ostatni jeżdżący z dostawy z 1996 r.), 2223, 2225, 2226, 2239. Na stanie zostało 8 sztuk. Do końca roku wycofano jeszcze 2 wozy, tak że w 2010 r. wjechały już tylko: 2221, 2222, 2237, 2240, 2241 i 2245. Wozy odstawiano jednak stopniowo w styczniu. Ostatni raz dwa Jelcze - 2237 i 2245 - wyjechały na linię 05.02.2020. Ściągnięto je jednak z tras i skierowano do kasacji. Zakończyło to epokę eksploatacji niskopodłogowców Jelcz M121M i Neoplan N4020 zakupionych z obligacji miejskich w okresie 1996-1999. Przez kolejne miesiące poszczególne egzemplarze M121M wystawiano na sprzedaż. Jelcz #2176 został sprzedany miłośnikowi komunikacji z Gdańska, który rozpoczął remont blacharski wozu.

Wybrane dane techniczne

Typ M121M
Długość 11 965 mm
Szerokość 2 500 mm
Wysokość 3 021 mm
Typ silnika MAN D0826 LUH 12
Pojemność 6,87 l
Norma czystości spalin Euro II
Moc 220 KM
Skrzynia biegów automatyczna, ZF 4 HP 500 lub ZF 5 HP 500
Typ nadwozia niskowejściowe
Wysokość podłogi - I drzwi 370 mm
Wysokość podłogi - II drzwi 370 mm
Wysokość podłogi - III drzwi 936 mm
Most napędowy MT 1032 A
Rodzaj mostu przekładnia dwustopniowa, hipoidalno-zwolnicowa
Przełożenie mostu napędowego 5,86
Miejsc siedzących 32
Miejsc stojących 77

 

Tabela dostaw
Rok Numery Ilość
1995 2176-2178 3
1996 2181-2190 10
1997 2209-2215 7
1998 2216-2226 11
1999 2237-2245 9
SUMA 40

 

Zdjęcia

Jelcz M121M #2177 na ul. Fabrycznej. Jelcz z pierwszej dostawy w oryginalnym malowaniu. Utrzymał je do 2005 roku. Zmieniona na nowszą została czcionka numerów taborowych z przodu. Autor i data: Jacek Pudło 2003-03-09

 

Jelcz M121M #2178 na pętli Osiedle Poręba. Z tej strony daje się zauważyć najwięcej podobieństw do Jelcza 120M i PR110M. Autor i data: Jacek Pudło 2003-04-26

 

x2214-1997-05-20

Jelcz M121M #2214 na ul. Lubartowskiej. Elementem odmiennym w malowaniu dla roczników 1996 i 1997 była wyżej poprowadzona linia zieleni. fot. Tomasz Flaga 1997-05-20

 

x2218-2000-08-14

Jelcz M121M #2218 na ul. Mełgiewskiej. W 2000 roku wszystkie Jelcze M121M z lat 1996-1999 wyglądały tak jak powyższy - miały wygięte, trójkolorowe malowanie. Starsze wozy z 1996 r. odróżniały się żółtymi drzwiami. fot. Tomasz Flaga 2000-08-14

 

x2187-0-1999-01-25-B

Jelcz M121M #2187 na pętli przy ul. Chodźki. Widoczne detale typowe dla pierwszej serii: dwuszparkowy wlot powietrza na zderzaku, numer taborowy malowany od szablonu, mały napis ZASADA GROUP nad lewym reflektorem. Autor i data: Krzysiek Kwiatkowski 1999-01-25

x2222-1999-04-05-2

Jelcz M121M #2222 na alei Kompozytorów Polskich. Autobus w oryginalnym oklejeniu: żółto-czerwone logo z koziołkiem, czcionka Times New Roman, napis JELCZ. Autor i data: Krzysiek Kwiatkowski 1999-04-05

 

Jelcz M121M #2239 na ul. Zana. Jelcz wczesną wiosną. Numer taborowy przeniesiony nad szybę tylną by zrobić miejsce na naklejenie reklamy. Autor i data: Jacek Pudło 2005-04-19

 

Jelcz M121M #2239 na zajezdni trolejbusowej Helenów. W oczekiwaniu na naprawę. Jelcze z lat 1996-1999 charakteryzowało eleganckie, wygięte malowanie. W akcji remontowej z lat 2002-2008 zostało ono zmienione na malowanie kwadratowe z dopasowaniem barw do elementów nadwozia, następnie w modę weszło malowanie czerwone, później - żółto-czerwone, a na koniec w barwy miejskie - biało-czerwono-zielone. Autor i data: Jacek Pudło 2006-07-01

 

Jelcz M121M #2183 na ul. Popiełuszki. Jelcz w tym nietypowym miejscu oczekiwał chwilę najprawdopoboniej przed włączeniem się do ruchu, celem podmiany za uszkodzony autobus. Zdjęcie obrazuje również modę na oklejanie autobusów foliami reklamowymi, łącznie z oknami. Niestety, zapominało się przy tym o potrzebach pasażerów. Autor i data: Jacek Pudło 2007-09-16

 

Automatyczna skrzynia biegów ZF 4 HP 500 - z tej strony jest ona mocowana do silnika. Stosowana była w M121M do 1997 roku, później montowano wersję 5HP500 z nadbiegiem. Autor i data: Jacek Pudło 2008-09-21