Na pierwszym planie jelcz M11 rocznik 1988, a do towarzystwa komin fabryki samochodów o burzliwej historii - pierwotnie FSC, później Daewoo Lublin, po upadłości - własność Intrallu, który obecnie również jest w upadłości. Niestety, zapewne przepadnie przez to projekt kolejnego następcy dostawczego Lublina - Lubo. Poprzednim był LD-100, dla którego powstała nawet hala. Jednakże upadłość Daewoo uniemożliwiła rozpoczęcie produkcji, a projekt samochodu przejęła brytyjska firma motoryzacyjna.