Mercedes O305

Niemieckie standardbusy z Bremy

Parametry: 11-metrowy, 2-drzwiowy, tylnosilnikowy, wysokopodłogowy

Liczba: 6 + 1 prywatny

Lata eksploatacji: 1993-2002, 2006-2010

W 1967 roku Daimler Benz zaprezentował na targach IAA w Hannoverze swój nowy model - Mercedes O305. Autobus rozpoczął erę niemieckich autobusów standardowych. 11-metrowy, dwudrzwiowy autobus ze 105 miejscami był rewolucyjny pod kilkoma względami. Po pierwsze, był dostosowany do obsługi bez konduktora, po drugie posiadał zrywające z dotychczasową stylizacją pudełkowate w kształcie nadwozie. Podłoga znalazła się na niskim poziomie 725 milimetrów nad jezdnią. Nowością były również wysokie w porównaniu do poprzednich modeli okna. Model stopniowo zyskiwał coraz większa popularność i aż do połowy lat 80-tych wyprodukowano ponad 16 000 mercedesów O305. Dla przedsiębiorstw komunikacyjnych Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej autobus ten pozostawał nieznany aż do przedmian 1989 roku. Wtedy to runęła symboliczna żelazna kurtyna i nieznane, zachodnie autobusy zaczęły być dostępne z drugiej ręki. Wiele krajowych przedsiębiorstw, postawionych w nowej sytuacji ekonomicznej, postanowiło skorzystać z możliwości zakupu używanych niemieckich autobusów. Jednym z nich było MPK Lublin. W 1993 roku zakupiono z Bremen 6 13-letnich autobusów typu Mercedes O305.

Mercedes O305 #2160 na linii 36 w trakcie postoju przy ul. Koncertowej. fot. Krzysiek Kwiatkowski 1999-07-27

Mercedes O305 to tylnosilnikowy autobus, napędzany leżącym, rzędowym silnikiem firmy Mercedes, współpracującym z również mercedesowską automatyczną, 3-biegową skrzynią biegów GO 3/90. Komorę silnika wytłumiono bardzo dobrze. We wnętrzu znalazło się 41 miejsc siedzących na podwójnych fotelach w układzie 2+2. Układ ten zastosowano wychodząc naprzeciw oczekiwań miast niemieckich, gdzie zwyczajowo podróżowano na siedząco. Duże, nieprzyciemniane okna zapewniały dobrą widoczność.

Dla MPK Mercedesy O305 były dużą rewolucją. Autobusy te były wykonane w diametralnie odmiennym standardzie jakościowym w stosunku do znanych dotychczas jelczy i ikarusów.  Dodatkowo, były to jedne z pierwszych solówek w MPK z automatycznymi skrzyniami biegów. Posiadały jednak pewne wady, które wynikały z odmienności niemieckich warunków eksplaotacji autobusów. Typowy solowy autobus dla polskich warunków posiadał 3 drzwi i ilość miejsc stojących dwukrotnie większą od ilości miejsc siedzących. Mercedesy posiadały tymczasem tylko 2 drzwi, a we wnętrzu znajdowały się liczne fotele. Tym samym nie sprawdziły się one na typowych liniach miejskich i wysyłano je na trasy podmiejskie lub o mniejszej frekwencji, takie jak linie 25,  33, 36, czy też podmiejskie K lub M. Do tych trudności dołączał się brak rozbudowanej sieci serwisowej Mercedesa w tym okresie, co utrudniało zdobycie części zamiennych do dawno już nie produkowanego modelu. Mercedesy zaczęto stopniowo kasować. Ostatnim wycofanym autobusem był 2163. Pod koniec swojego życia obsługiwał on często linię M do Piotrowic. W  2002 roku autobus został odstawiony. W późniejszym okresie trafił do prywatnego właściciela i na chwilę obecną stacjonuje na prywatnej posesji w Kamionce nieopodal Lubartowa.

Oddzielną historię stanowi prywatny Mercedes O305 #218. Autobus ten sprowadziła w 2006 roku Wiesława Filipowicz, obsługująca linię 34. Zastąpił on starego Jelcza M11. Mercedes ten pochodził pierwotnie z Bielfeld i był w latach 2004-2006 eksploatowany przez firmę Roj-Bus, obsługującą linie podmiejskie w okręgu warszawskim. Autobus do końca eksploatacji w 2010 r. posiadał oryginalne wnętrze oraz malowanie. Wraz z wycofaniem się Filipowicz z obsługi linii 34, autobus znikł z ulic. Jeszcze w tym samym roku był widziany odstawiony na parkingu w Świdniku przy wylocie na Krępiec.

Zdjęcia:

Mercedes O305 #2162 stacjonujący na zajezdni na Helenowie. fot. Krzysiek Kwiatkowski 1999-07-26

Mercedes O305 #218 na ul. Lwowskiej, typowo dla siebie na linii 34.fot. Jacek Pudło 2009-11-28

• Poprzedni artykuł
• Następny artykuł