Spotkanie tych dwóch niemal identycznych autobusów jest ładne wizualnie, ale razi, gdy spojrzymy na to z punktu widzenia rozkładu jazdy. W niedzielę spotkały się bowiem na Narutowicza kursy 39 i 44 dojeżdżających tutaj z podobnych stron. A to w idealnej synchronizacji chcielibyśmy wyeliminować.