Jelcz M121M. W połowie niskopodłogowy, w połowie tak dobry jak zachodnie wozy z lat 90. Silnik taki jak w MANie NL202 - leżący, 6-litrowy D0826, skrzynia - wyjąca ZF 5 HP 500, i tylko most jelczański - MT 1032. Najmniej trwała w autobusie jest kratownica podwozia, ulegająca uszkodzeniom korozyjnym, w szczególności przy nadkolach w wyniku korozji elektrochemicznej występującej w wilgotnym i żrącym środowisku jakie wytwarza sól, którą posypuje się w zimę drogi. M121M remontowano więc podwozia po 6-9 latach, wymieniając przy okazji blachy i odnawiając powłoki lakiernicze.